No to szukając pozytywnego zaskoczenia roku, myślę że Destiny 2 plasuje się w ścisłej czołówce. 🙂 I choć po ograniu wersji beta początkowo nie zapałałem do tego tytułu miłością, tak już pełne wydanie zupełnie zmieniło odbiór. Oczywiście nadal trzeba mieć na uwadze, że tytuł skierowany jest do fanów FPSów, a także że w przypadku gry na konsoli wymaga wykupionej usługi PS Plus/Xbox Gold. Jednak jeżeli lubimy gry, gdzie możemy zgrać się z ekipą, to ten tytuł na pewno się w to wpasowuje. 🙂
Sama produkcja jest kontynuacją przygód z pierwszej części Destiny, które wywoływało skrajne emocje. Być może z powodu zbyt dużego nastawienia gry online w stosunku do fabuły, czyżby w tym przypadku miało się coś zmienić? Zobaczymy! 🙂
Dodaj komentarz