Myślę, że to dobra wieść dla osób szykujących się do nagrywania gier z next-genów. Według różnych serwisów gamingowych (nie sposób podać źródła – praktycznie każdy poważny o tym pisze 🙂 ), nowe konsole nie będą posiadały zabezpieczenia w postaci HDCP dla nagrywania filmów z gier. Trzeba tu zaznaczyć, że mowa o grach a nie filmach dostępnych na płytach BR.

Mimo, że dla wielu informacja wydaje się być mało istotna. Myślę, że na przestrzeni kilku lat, każdy grający youtuber w swoim posiadaniu będzie miał jedna z tych konsoli. Co prawda obie oferują możliwość nagrywania gameplay`ów, z poziomu systemu. Jednak nie ma się co oszukiwać – myśląc poważnie o widzach, potrzebujemy chociażby minimalnej obróbki.

Sytuacja jest też istotna dla wszystkich osób, które już teraz czekają na PS4 – bo to właśnie co do niej były największe niejasności w tym temacie. A nie ma co ukrywać, ze względu na opóźnioną premierę konsoli od Microsoftu, raczej większość u nas zaopatrzy się w wynalazek Sony. Oczywiście, dla chcącego nic trudnego – mogliśmy zgrywać już obraz z PS3 teraz nawet po zabezpieczonym HDMI. Jednak należy pamiętać, że PlayStation 4 nie będzie posiadało wyjścia analogowego i obraz otrzymamy jedynie przez HDMI. Jeżeli te posiadałoby zabezpieczenie, a my byśmy je ominęli i wrzucili nagrany gameplay na YouTube, przyznalibyśmy się do złamania zasad. Druga sprawa, że zgrywany normalnie (jak Bozia przykazała) materiał w przypadku większości grabberów nie obciąża specjalnie komputera. Dzięki czemu, będziemy mogli nagrywać gameplaye z konsoli, nawet na słabym notebooku.

Na dziś chyba tyle, mam nadzieję że to dobra wiadomość. A od następnego wpisu odejdziemy nieco już od tematu next-genów i postaram się przybliżyć swoje pomysły na kanał.